OD POWAGI PO EKSPERYMENT
Muzyczny poniedziałek w Puławach przyniesie aż dwa koncerty. Na scenie „Domu Chemika” – recital wiolonczelowy Magdaleny Bojanowicz, laureatki „Paszportu” Polityki, a w Klubie Smok – warszawski Slalom ze stajni niezależnego wydawnictwa Lado Abc.
„Wiolonczela pojawiła się na liście przy moim nazwisku, kiedy już dostałam się do szkoły muzycznej. Przydzielono mi ją po prostu. Z początku nie byłam zadowolona, ale to się zmieniło” – przyznała w jednym z wywiadów MAGDALENA BOJANOWICZ. W tej chwili nie wyobraża sobie życia bez tego instrumentu. Koncertowała na scenach całego świata, dziś o godz. 19:00 do tej listy dołączy również scena POK „Dom Chemika” – bilety na koncert, w cenie 15 zł, są do nabycia w kasie ośrodka kultury.
Usłyszymy m.in. „Sonatę wiolonczelową nr 3 A-dur”, powstałą podczas rozkwitu sił twórczych Beethovena i „Sonatę wiolonczelową nr 1” Alfreda Schnittke, spadkobiercy Szostakowicza. Wieczór zakończymy przy dźwiękach „Wariacji na temat Rossiniego”, pod którymi podpisał się Bohuslav Martinů. Wiolonczelistce będzie towarzyszyć na fortepianie MISCHA KOZŁOWSKI.
O godz. 21:00 przeniesiemy się do Klubu Smok, gdzie zygzakiem między gatunkami poprowadzi nas eksperymentalne trio SLALOM. Jeden z utworów z ich debiutanckiej płyty (chociaż wykonawcy debiutantami wcale nie są) nosi tytuł: „Smutno mi, gdy idę polem smagając swe jestestwo alkoholem”. Czy to żart?, można by zapytać, słuchając Tycińskiego, Webera i Zemlera.
A do tego nietypowe instrumentarium – gitara hawajska, sampler, syntezatory analogowe – oraz eklektyczne połączenie rocka, country i muzyki improwizowanej, które kojarzyć się może z tradycyjną muzyką USA, psychodelią i eksperymentami pionierów elektroniki. Podsumowując – nie można tego przegapić! Slalom w ramach festiwalowej Sceny Off w Smoku – wstęp oczywiście wolny.